W Kenii mango i awokado zrywa się prosto z drzewa, kiedy są już dojrzałe. Banany zrywa się niedojrzałe. Wbrew temu, co wielokrotnie słyszałam w Polsce, nie tylko te na eksport są zrywane zielone. Te do jedzenia na miejscu po zerwaniu są wkładane do specjalnego worka i wciskane w ciemne, suche miejsce. Na ile czasu? Na jakiś czas. Ale raczej kilka dni czy tygodni? Na jakiś czas. A po czym poznać, że czas je zerwać? To po nich widać. Co widać? Po prostu widać. Nikt ci nie powie, co konkretnie, bo nikt tego nie wie. To się po prostu wie. Aha??? I zbieracze … Read More
Skąd Afryka i jaki to ma związek z kościołem w Polsce?
To dłuuuga historia ☺. Wiecie, jak to jest, mieć jakieś marzenie, ale takie mgliste, że nawet nie wiadomo, jak się nim dzielić? I tak przez 15-20 lat? Takie marzenie staje się w pewnym momencie sekretem. Zachowywanym, a czasem wręcz odłożonym, gdzieś na dnie brzucha. Czasem nie odkopuje się go przez całe życie. A czasem tak. Afryka Wschodnia. Od zawsze w moim sercu (no prawie, jak Wakanda :D). Wszystkim znajomym kazałam czytać książki o Somalii, oglądać filmy o Kenii, puszczać dzieciom afrykańskie kołysanki. Przekonywałam do słuchania „Baba yetu” (modlitwa „Ojcze nasz” w swahili), bo jest takie poruszające, że ma się dreszcze … Read More
Co my w ogóle robimy?
W 2021 roku, kiedy najmłodsze z naszych dzieci miało 2 lata, nasze warszawskie żyćko było bardzo wygodne i na poziomie. Wszystko ułożone. Dom, zajęcia dzieci i ich treningi sportowe, praca, kościół, wspaniała grupa domowa – wszystko blisko i gładko. Codziennie siadałam do komputera z modlitwą: „Boże, dziękuję Ci za moją wymarzoną, ukochaną, wartościową pracę! Lepiej bym sobie tego nie mogła wymyślić.” I nagle okazało się, że WIEMY, że ta piękna stabilizacja nam akurat nie służy… Że zaczynamy za bardzo pokładać ufność w sobie. Oczywiście, deklaratywnie Bóg na pierwszym miejscu, ale co to właściwie znaczy? Że On JEST w moim życiu? … Read More